Muzeum Tatuażu w Gliwicach to jedyna tego typu inicjatywa w całej środkowo-wschodniej Europie. Działa prężnie już od 2012 roku

Kontrowers to nazwa nieprzypadkowa, jako nazwa dla wydawnictwa tym bardziej. Oczywiście kryje się za tym idea…

Studio Tatuażu Artystycznego z Gliwic, pod przywództwem Piotra Wojciechowskiego istnieje już od 1999 roku.

Wystawa rodziny Wojciechowskich

MATKA I SYNOWIE

JADWIGA, PAWEŁ I PIOTR WOJCIECHOWSCY

„Miałem dwoje mentorów w mym życiu, matkę i brata. To oni, odkąd pamiętam, zachęcali mnie do rysowania i pogłębiania swych talentów. Mama, wiadomo, obu nam wpajała piękne formy już od najmłodszych lat, z tym że ja byłem 4 lata młodszy i to mój brat właśnie łapał wszystko szybciej i był zawsze ode mnie w czymś lepszy. To zawsze mobilizowało mnie do większej i wytężonej pracy. Mama tworzyła dla nas w twardym ołówku różnorodne obrazki i sceny, rysowane bardzo cienką i mało widoczną kreską. My to potem poprawialiśmy i wykańczaliśmy już po swojemu. To dopiero była zabawa!
Biedna mama, pochodząca ze wsi z wielodzietnej rodziny, była najstarsza z rodzeństwa i rodzice nigdy nie pozwolili jej pójść do liceum plastycznego. Zbyt dużo było obowiązków wokoło, by tracić czas na nikomu „bylejakie” zawody, typu artysta… Dlatego to właśnie swoje niezrealizowane ambicje lokowała w nas, swoich dzieciach wierząc, że przynajmniej my, nie będziemy musieli rezygnować z własnych marzeń. Tym się kierowała, wpajając nam zapał do sztuki i kreatywnego tworzenia. Mój starszy brat owszem, szybko umiał ten zapał wykorzystać, tworzył najzabawniejsze historie komiksowe, naszywki i projekty dla okolicznych punków czy bajecznie kolorowe chusty dla rezerwistów, ale jakoś na szkoły plastyczne zabrakło mu czasu…
Wszystkie swoje zdolności ulokował w tatuażu artystycznym, którym zajmuje się od ponad 25 lat, oraz sporadycznie w karierze muzyka-wokalisty, jakim również zdarzało mu się bywać. Aktywne życie artystyczne czy własne solowe wystawy nigdy jednak nie porwały go, do końca chyba nie chciał słyszeć głosu niespełnionych ambicji matki… Ja chyba odwrotnie, zawsze będę pamiętał jej łzy, gdy jej zakomunikowałem, że do żadnego liceum plastycznego nie pójdę! I nie poszedłem… Trochę naokoło potoczyła się ma edukacja, ale studia plastyczne skończyłem i w pewnym sensie wypełniłem marzenie mojej mamy. To jej powinienem podziękować, że zasiała to ziarenko bakcyla sztuki. Dziś coś tam tworzę, prowadzę aktywne życie artystyczne, organizuje dużo wystaw, czasem także własne, autorskie. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że czegoś nie zrealizowałem, czegoś nie domknąłem… Zawsze czułem, że powinienem zaprosić do wspólnej wystawy moją mamę, brata również, lecz zawsze odkładałem tą sprawę na jakiś dalszy plan… Bałem się ich odmowy, zresztą padała nie raz, gdy coś tam próbowałem pytać.
Aż nadszedł czas, gdy los sprawił, że wspólnie z bratem postanowiliśmy połączyć siły i od maja tego roku będziemy pracować razem w gliwickim Muzeum Tatuażu. Teraz przynajmniej nie mógł odmówić, a i mama bez problemu zgodziła się, aby nas wesprzeć promocyjnie wspólną wystawą. No bo czego nie robi się dla własnych dzieci…”


Piotr Wojciechowski

Wystawa

"LEGENDY TATUAŻU"!

MUZEUM TATUAŻU & STUDZIŃSKI TEAM STUDIO TATTOO

Zachęceni sukcesem naszej pierwszej wspólnej wystawy, pt. „MARYNARZE I TATUAŻE”, która gościła w Słupsku od grudnia ‘24 do marca ‘25 roku, postanowiliśmy zaprezentować kolejną wystawę, tym razem dedykowaną wybranym legendom światowego tatuażu, którzy pozostawili wyraźne piętno na współczesnej scenie tatuażu. Poruszeni niedawnym odejściem Jacka Rudy’ego (1953-2025), Spidera Webb (Joseph Patrick O’Sullivan, 1944-2022), Shanghai Kate (Kate Hellenbrand, 1943-2022), Bazyla (Grzegorz Jerzy Bazirak, 1969-2021) oraz Lyle’a Tuttle (Lyle Gilbert Tuttle, 1931-2019), Doca Foresta (Jan Ove Gunnar Skog, 1944-2018) czy Philadelphia Eddie’go (Edward Thomas Funk, 1936-2016), postanowiliśmy oddać hołd tym wszystkim wielkim, których już z nami nie ma, a którzy na zawsze pozostaną w naszych sercach. Obok artefaktów związanych z historią Lyle’a Tuttle, Spidera Webb czy Doca Foresta, na wystawie będziecie mogli zobaczyć także pamiątki po takich dinozaurach naszej sztuki, jak Paul Rogers, Jack Dracula czy Sailor Jerry! Wydaje nam się, że taki zestaw nazwisk idealnie podgrzeje prestiż i atmosferę imprezy!
Przypominamy, że kolekcja Piotra Wojciechowskiego i jego Muzeum Tatuażu w Gliwicach to jedyny w Polsce zbiór eksponatów, w całości związany z historią sztuki tatuażu. Jest to owoc wieloletniej pasji kolekcjonerskiej redaktora magazynu TATUAŻ – CIAŁO I SZTUKA, dzięki której w oryginale można oglądać: plemienne narzędzia do tatuowania z różnych stron świata; zbiór elektrycznych maszynek od początków XX w. po czasy współczesne; ksiegozbiór publikacji dotyczących tatuażu od XVIII w.; kolekcja japońskich drzeworytów ukiyo-e z XIX w.; ręcznie wykonywanych motywów na tatuaż (tzw. tattoo flash) z przestrzeni całego XIX stulecia; liczne litografie, fotografie i pocztówki z poprzednich stuleci… Słowem wszystko, co ma jakikolwiek związek z tatuażem i ilustruje jego bogatą historię.
poznaj nasz zespół

Niesamowici artyści

Nasi artyści ciągle się rozwijają w celu zapewnienia wam najwyższej jakości obsługi oraz maksymalnej satysfakcji z wykonanej usługi.

piotr-wojciechowski-d3xs-studio-tatuażu

Tatuator

Piotr Wojciechowski

fb in
zdjęcie profilowe michalina

Laser

Michalina

fb
Sprawdź nasze

nowe posty

jesteśmy dla ciebie

Zapytaj nas

Jeżeli masz pytania odnośnie naszej działalności, wyślij wiadomość przy pomocy formularza kontaktowego.

lub zadzwoń

+48 602 772 152

godziny pracy:

PON-PT:    10:00 – 18:00

SO:             10:00 – 18:00

adres:

d3xs@o2.pl

    znajdziesz nas

    tutaj